'Pyszne - mięciutkie i bardzo kakaowe ciasteczka. Banan i czekolada bardzo tutaj pasują' tak te ciasteczka opisała moja siostra. Nie chciałam podawać przepisu bez opisu końcowego efektu :)
Ciasteczka czekoladowo - bananowe, na maślance. (ok. 45 sztuk)
Bazą był przepis z tego bloga
2 szklanki mąki
pół łyżeczki sody
pół łyżeczki soli
100 g masła
3/4 szklanki kakao
1 szklanka drobnego cukru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2/3 szklanki maślanki
100 g posiekanej czekolady (ja użyłam "Jedynej" Wedla)
pół łyżeczki sody
pół łyżeczki soli
100 g masła
3/4 szklanki kakao
1 szklanka drobnego cukru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2/3 szklanki maślanki
100 g posiekanej czekolady (ja użyłam "Jedynej" Wedla)
2 banany drobno pokrojone (najlepiej na ćwiartki, a potem w plasterki)
Kakao wymieszać z rozgrzanym masłem (można pobieżnie, ja upajałam się tą chwilą dobre trzy minuty :), następnie wmiksować cukier, ekstrakt, maślankę, sól, sodę i mąkę. Dodać czekoladę i banany, wymieszać. Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia nakładać masę, piec 15 minut w 180 stopniach. Odstawić do ostygnięcia.
Wyszło mi 50 ciasteczek, ale niezapowiedziana wizyta wielu gości sprawiła, że rozeszły się w 5 minut. Dlatego mam tylko jedno, marne piękne zdjęcie marnego ciastka (zmiana na życzenie autora zdjęcia)...
Martyna
świetne, dużo i w ogóle cudo:)
OdpowiedzUsuńHmm, pamiętam te ciastka! Były pyszne.
OdpowiedzUsuń