Już czas!
na pierniczki ze świetnego przepisu wziętego z Moich Wypieków.
Sama zrobiłam przyprawę piernikową (utarłam pieprz, ziele angielskie, goździki w moździerzu, wymieszałam z gałką muszkatałową, imbirem, cynamonem i kardamonem). Dodałam tylko 2 łyżki, a i tak pieką w język jak diabeł.
PIERNICZKI
/4-5 blach/
120g masła
300g miodu
550g mąki
50g cukru pudru
2 łyżeczki sody
1 jajko
przyprawa do piernika - jeśli używacie tej z paczki, to wsypcie całą
Masło rozpuścić w garnuszku, dodać miód (jeśli nie jest płynny). Wymieszać z pozostałymi składnikami, zagnieść ciasto, wsadzić do lodówki na noc, albo przynajmniej na kilka godzin.
Następnego dnia wałkować ciasto na grubość ok. 2mm, wycinać pierniczki, układać na blasze wyłożonej papierem, w niewielkich odstępach (minimalnie rosną).
Jeśli zamierzacie je powiesić na choince, to przed upieczniem trzeba zrobić w nich dziurki słomką.
Piec w temp. 150*C przez: wg przepisu - 8-10 minut, ja piekłam dokładnie 12,5 minuty. Zależy od piekarnika, mają być upieczone, ale nie należy dać im się zbytnio przypiec, bo będą niesmaczne. W każdym razie na pewno wyjdzie kilka blach, więc jest czas, żeby eksperymentować :)
Po wyjęciu z piekarnika zostawić je jeszcze przez chwilę na blasze, bo będą zbyt miękkie, żeby je przenosić.
Można udekorować lukrem i bakaliami, czekoladą, polewą...
Merry Christmas everyone!
Maja
Puk puk :-)chciałam się przywitać. Wasze pierniczki bardzo smakowicie wyglądają :-) pozdrawiam M.
OdpowiedzUsuń